piątek, 19 października 2012

Miłość

19 pazidziernik

Dzisiaj o mały włos się nie spuziniłam do szkoły. Zaspałam :P. Właśnie przyszłam od koleżanki Asi. Ona to taka raczej informatyczka. Komputer to jej druga mama. Ale tym razem obzdórała sobie iż zrobimy kartki na Boże narodzenie :). Ja zostawiłąm plecak w domu i od razu ze szkoły poszłam do niej. Więc jej brat też wrócił ze szkoły ze znajomym Szymonem.  Robiąc te kartki  Asia chciała by jej zrobił dziure dziurkaczem bo ona nie mogła. A wtedy on się nad mną pochylił  i popatrzył mi tak głęboko w oczy.... A potem poszłam z nią na plac zabaw a on się zapytał czy może iść z nami. Zgodziłyśmy się.  Kiedy szliśmy on opowiadał rózne kawały i strasznie się śmiałyśmy. Kiedy doszliśmy to był tam takie jakby drabinki co się na nich trzymało na rękach. Ja i Aśka chciałyśmy zobaczyć kto dłużej wytrzyma więc on włączył stoper na komórce. Ja wygrałam a ona upadła. Kiedy ja nie wytrzymałam  is się pusiciłam on mnie złapał i trzymał mnie na rękach!  CHYBA SIĘ W NIM ZAKOCHAŁAM!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz